Kolor Twoich sneakersów jest Ci obojętny? Nawet nie wiesz, jak bardzo jesteś w błędzie!
Projektanci butów sportowych doskonale wiedzą, że ich produkt musi przede wszystkim dobrze wyglądać. To, czy but ten sprawi, że szybciej będziesz biegać, wyżej skakać czy zdobędziesz aż 60 punktów w grze w kosza jest sprawą drugorzędną. Nie ubierzesz bowiem sneakersów, które nie będą Ci się ani trochę podobać! Z biegiem lat, obserwując historię sneakersów i ich ewolucję, można wyciągnąć śmiały wniosek, że kolor jest najważniejszą kwestią dla sneakersów. To właśnie on definiuje samego buta i pomaga wyrazić się jego właścicielowi. Być może to właśnie kolor kicksów jest głównym powodem, dla którego decydujesz się kupić dany model butów i może to być jednocześnie jedyny powód, dla którego dana wersja kicksów Ci się totalnie nie podoba. Najlepsze kolory sneakersów są jednak ponadczasowe, podobają się niemal każdemu i każdorazowo chętnie się do nich wraca. Oto 10 najważniejszych kolorów w historii obuwia sportowego.
10. Chłodna szarość
Najbardziej znany model w kolorze zimnej szarości to buty Air Jordan XI., który doczekał się swojej premiery w 2001 roku. I choć szary nie jest pod względem technicznym kolorem w takim znaczeniu, jak postrzegamy czerwień czy żółć, to siła jego perswazji jest ogromna. Warto jednak pamiętać, że nie można zmieszać żadnych kolorów, aby utworzyć czystą szarą barwę i nie jest to też tak proste, jak dodanie białego do czarnego. Szary jest jedynie odcieniem – jest uważany za cień białego lub czarnego, po zmianie ich intensywności. Można by pomyśleć, że nudna i raczej pospolita szarość nigdy nie stanie się topowym kolorem wśród butów sportowych, w których dominują jaskrawe i radosne odcienie, jednak szarość, zwłaszcza ta zimna jej odmiana stała się podstawową barwą w gamie kolorów sneakersów. Na to zjawisko silny wpływ wywarło zaprezentowanie modelu Air Jordan XI. Zadebiutował on w wersji retro wiosną 2000 roku i stał się klasycznym modelem uwielbianym przez tłumy. Do dziś nie odsunął się w cień i nie daje o sobie zapomnieć.
9. Bakłażan
Znaczenie koloru fioletowego w odcieniu bakłażana jest w sneakersowym świecie wręcz ogromne. Pierwsze pojawienie się tego odcieniu na modelu butów Nike Air Foamposite One było sporym wydarzeniem. Nie wiadomo było jednak, jak definiować nowy odcień. Panowały rozległe spory w kwestii tego, czy jest to aby na pewno kolor fioletowy? A może jednak niebieski lub zielony? Czy kolor ten ma wysoki połysk, czy może jest kompletnie matowy? Bakłażan dostarczył butom tyle głębi i ruchu, że na dobre odmienił to, jak zaczęliśmy postrzegać kolory na sneakersach. Warto wiedzieć, że do teraz nie wybrano pojedynczego koloru Pantone, który mógłby w 100% zdefiniować odcień bakłażanu. Intrygująco i tajemniczo zarazem!
8. Podczerwień
To nie jest zwykły czerwony kolor, znany Ci z papryczki chili czy pomidora. Większość kolorów, które dominują na rynku butów to kolory, które są spójne i czyste i mogą być noszone z czymkolwiek lub są kolorem o jasno zdefiniowanej barwie i polaryzacji oraz wymagają naocznego obejrzenia. Podczerwień jest tymczasem jednym z najbardziej chromatycznych kolorów na butach, jaki poznaliśmy w całej historii kicksów. Podczerwień modelu Nike Air Max 90 z roku 1990 od razu przyciągnęła uwagę sneakerheadów i nie tylko, zmuszając siatkówki w ich oczach do skupienia się na obszarach buta, na których został zastosowany ten niebanalny odcień. Kolor ten został użyty do przypomnienia ludziom tego, jak niezwykła jest technologia oraz podniesienia samej świadomości marki Nike. Nas jednak nie obchodzi to, czym kierowali się projektanci i jakie były ich zamiary – wolimy tymczasem wpatrywać się w tę hipnotyzującą czerwień!
7. Nowa zieleń
Pamiętacie model sneakersów Nike LeBron 8 „South Beach” z 2010 roku? Uważamy, że kolor, który się na nich pojawił wyznaczał nowy początek w tradycji obuwia sportowego. Nie chodzi nam tylko o transfer LeBrona do drużyny Miami Heat, ale także o to, jakie historie powstały wokół samego koloru i genezy jego powstania Nowa, morska zieleń uruchomiła także obecną tendencję do projektowania sneakersów o wyraźnej barwie fluorescencyjnej, które są w pewien sposób tonalne i nie są już tylko klasycznym przełożeniem koloru na cholewkę prosto z palety Pantone. Kolory takie jak ten niemal automatycznie sprawiają, że nowy model butów znajduje się od razu na liście „must have” każdego sneakerheada. Ta seledynowa zieleń sprawiła, że nie ma już w świecie sneakersowym „prostych” kolorów. Wszystko zaś wzięło się od masowej reakcji na ten kolor.
6. Różowy błysk
Kolor nazywany dokładniej „pink flash” sprawił, że projektanci butów zrezygnowali ze stosowania stonowanych odcieni na sneakersach. Zamiast tego na butach coraz częściej zaczęły pojawiać się barwy, które dosłownie uderzały w twarz swoją intensywnością, jaskrawością i niezwykłością. Te silne odcienie nie pozwalają o sobie zapomnieć, a tym samym zapomnieć o sneakersach, które je otrzymały. Od momentu założenia modelu z kolorem „pink flash”, a były to kicksy Nike Air Yeezy z 2009 roku wszyscy nauczyli się czerpania pewności siebie ze sneakersów. Nie należało być odważnym, aby je włożyć, gdyż samo włożenie tych butów z jaskraworóżowymi detalami nadawało odwagi osobie jej wkładającej. Nieco pokręcone, huh?
5. Królewski niebieski
Royal Blue to kolor, który istnieje od ponad 200 lat – został stworzony dla królowej Charlotte z Wielkiej Brytanii. Pewnien krawiec stworzył świetny kolor, ale to marka Nike sprawiła, że został on zdefiniowany jako konkretny odcień. Królewski niebieski przybrał kolory drużynowe, aby z dumą reprezentować model Air Jordan 1 wiosną 1997 roku. To właśnie wtedy zaczął nam na dobre królować, pojawiając się na stopach reprezentacji jeszcze w formie modelu Flightposite 1. Od tego czasu kolor „royal blue” stał się podstawą prawie każdej palety każdej marki obuwniczej.
4. Błękit Tiffany’ego
Wszystkie wielkie kolaboracje sneakersowe zostawiają po sobie jakiś ślad w historii obuwia sportowego, jednak to współpraca Diamond Co. nad modelem Nike Dunk Low Pro SB w 2005 zapisała się na jej kartach w postaci nowego koloru. Ten seledynowy, bardzo nasycony kolor otrzymał szansę na światowy sukces. I choć od tamtego czasu świat widział wiele kolaboracji, które były naprawdę świetne, to nie było i nadal nie ma drugiej takiej współpracy, która byłaby tak znacząca, jak ta pomiędzy Diamond Co. x Nike SB Tiffany Dunk. Kolor ten był tak polaryzacyjny i wyrafinowany, że zmusił projektantów do uwzględniania go w każdej palecie sezonowej u wszystkich firm z branży streetwearowej.
3. Fiolet i żółć
Tym razem mamy do czynienia nie z jednym odcieniem, a z charakterystycznym i wręcz nierozłącznym połączeniem dwóch całkowicie od siebie różnych kolorów. To chyba jeden z najstarszych wariantów kolorystycznych na naszej liście, bo sięgający aż roku 1986 i modelu Converse Weapon. Technicznie rzecz biorąc są to dwa kolory, ale po połączeniu tworzą siłę niezaprzeczalną. Kolory te automatycznie informują o tym, że reprezentują drużynę z ligii NBA – Lakers. Są odważne i bardzo silne w swojej wymowie. Jest to bardzo trudna kolorystyka, aby nosić ją poza boiskiem lub stanąć w nich na trybunach meczu, ale Ci którzy się na to odważą, zrobią to w bardzo wyrafinowany sposób i na pewno nie spotkają się z krytyką!
2. Uniwersytecka czerwień
Czerwień uniwersytecka – bo tak w luźnym tłumaczeniu można nazwać „varsity red”, to kolor, który jest wystarczająco istotny, aby funkcjonować samodzielnie i w pełni na własną rękę, jednak jego siła wywiera się dużo mocniej wtedy, gdy może przewodniczyć i jednoczyć całą grupę sneakersów razem – jak w przypadku drużyny Chicago Bulls z Michaelem Jordanem na czele. Dopiero wtedy ten kolor uzyskuje swoją tożsamość i tworzy silną jednostkę. Kolor ten posiada mocne i długoletnie dziedzictwo, a mimo tego jest nadal świeży w swym odbiorze. Jesteśmy pewni, że jest to najbardziej spójny kolor na naszej liście. Był pewien ważny moment w jego historii, gdy liga NBA zabroniła jego noszenia na boisku, jednak to nie sprawiło, że ktokolwiek z niego zrezygnował. Wręcz przeciwnie – regularne pojawianie się w nim drużyny Chicago Bulls dodatkowo wzmagało hype na obuwie w tym kolorze. Od zakazu minęło już ponad 50 lat, jednak nadal wiele osób decyduje się na śmiałe noszenie barw byków na swoich stopach – nie tylko w postaci modelu Air Jordan 1.
1. Volt
Kolor ten jest tak niezwykły, że nie potrafimy nazwać go żadną inną nazwą znanych nam kolorów. Ani żółty, ani zielony tutaj po prostu nie pasuje – volt, to fenomen na światową skalę. Można śmiało stwierdzić, że volt jest najbardziej dominującym kolorem wśród sneakersów na przestrzeni ostatnich 9 lat. Jest to pierwszy kolor, który pamiętamy tylko i wyłącznie z przemysłu tenisowego (przecież wygląda jak piłeczka!), a który samodzielnie stał się kolorem marki. Volt stał się synonimem marki Nike i jej charakterystycznej. Konkretniej marka Nike stworzyła z niego całą, samodzielną linię produktów. Miało to ogromny sens, gdyż volt to odcień, który wpada w kategorię barw najbardziej oddziaływujących na ludzkie oko. Jeśli więc ktokolwiek z Was pragnąłby zaprezentować swój nowy produkt przed milionem widzów na przykład na Igrzyskach Olimpijskich, najlepszym rozwiązaniem będzie skorzystać właśnie z tego koloru. To on gwarantuje, że wszyscy go zauważą! Volt to kolor tak charakterystyczny i ważny w sneakersowym świecie, że jest nawet bardziej zauważalny i rozpoznawany niż sama łyżwa – logo marki Nike. Taka właśnie jest prawda – najpierw zobaczysz kolor, a potem dopiero zobaczysz znane ci od lat logo. Razem? Tworzą doskonałe połączenie o wielkiej mocy!
Który z kolorów na liście jest Twoim ulubionym? Podziel się opinią w komentarzach!